Zimowa kasza gryczana z buraczkami i tofu
Tym razem zapraszam Was na zimowe danie z kaszą gryczaną, buraczkami i tofu. Można jeść je na ciepło lub zimno. Pyszne – zwłaszcza na drugi dzień. Świetne na obiad i kolację. Śmiało można wziąć je również do pracy.
Kaszę gryczaną można zastąpić razowym kuskusem, kaszą jaglaną, albo pęczakiem. Zamiast natki, czy jarmużu można dodać koperek, szczypiorek. Pełna dowolność. Kombinujcie 🙂
A zima chyba się obraziła co ? Nie chce przyjść. Choć nie jest to moja ulubiona pora roku to mógłby spaść już śnieg, duuużo śniegu. Musimy przecież ulepić bałwana, pojeździć na sankach i nauczyć Kacpra w końcu jeździć na desce albo nartach. Apeluję więc – zimo przyjdź na całego !
DrukujZimowa kasza gryczana z buraczkami i tofu
Składniki
Składniki:
3/4 szklanki kaszy gryczanej (palonej lub niepalonej),
1 duża cebula,
3 ugotowane małe buraki ze skórką lub upieczone,
1 kostka marynowanego lub wędzonego tofu,
sól, pieprz, majeranek,
natka pietruszki,
jarmuż,
sok z cytryny.
Przygotowanie
- Kaszę gryczaną ugotować. Cebulę drobno posiekać w kosteczkę i zeszklić na oliwie.
- Buraki obrać i zetrzeć na tarce na grubych oczkach.
- Tofu pokroić w kosteczkę i przyrumienić na patelni na złoty kolor.
- Ugotowaną kaszę połączyć z cebulką, tofu i startymi burakami.
- Przyprawić do smaku solą, pieprzem i majerankiem. Wymieszać.
- Całość podgrzać na ogniu lub w piekarniku.
- Jarmuż i/lub natkę pietruszki drobno posiekać i skropić sokiem z cytryny.
- Ciepłą kaszę włożyć na talerz i posypać jarmużem (natką).
Magda , z ta zima to mam podobnie , choć ja lubię chyba wszystkie pory roku , wczoraj było rano -5 , ucieszyłam się jak dzieciak , szkoda ,ze nie ma jeszcze śniegu 😀
A ta potrawka bardzo w zimowych klimatach , buraki, kasza gryczana , jarmuż , świetna
p.s dziękuję za odpowiedz odnośnie kokosowych wiórków
Madzia , śnieg pada !!!!!
😀 U nas nie 🙁
Ala, to taka zimowe danie na przywołanie zimy 🙂 Ściskam
Co prawda z zimowym apelem się nie zgadzam, ale przepis był na tyle zachęcający, że zrobiłam. Użyłam wędzonego tofu polsoi, kaszę mieszaną (pół na pół paloną i niepaloną), a buraki zamiast gotować upiekłam w piekarniku. Całość posypałam rzeżuchą (własnoręcznie wyhodowaną!) 🙂
Pyszne danie. Nie miałam tofu (dzień wcześniej w sklepie ze zdrową żywnością zapomniałam kupić), więc zapiekłam z camembertem. To nie to samo oczywiście, ale i tak wyszło wspaniale. Będę robić częściej!
Planuję sobie właśnie obiad na jutro i wybrałam ten przepis. Zastanawiam się tylko czy mozna by czymś zastąpić tofu? Jeszcze się do niego nie przekonałam…
Moniko, tofu możesz po prostu pominąć. Bez niego danie też będzie dobre. Żeby wzbogacić je od biłko możesz dodać zamiast tfu jakąs fasolę. Pozdrawiam
Było przepyszne! Najmłodsza nawet zjadła:) uwielbiam Pani przepisy!
Bardzo mi miło. Dzięki 🙂
[…] https://ammniam.pl/zimowa-kasza-gryczana-z-buraczkami-i-tofu/ […]