Pyszny i prosty koktajl z tofu i truskawek
Czas jest dla mnie ogromnie cenny. Mam tyle rzeczy do zrobienia, a doba wciąż zbyt krótka. Uczę się więc lepszej organizacji i wykorzystywania czasu w bardziej produktywny sposób, także w kuchni. Dlatego staram się gotować zdrowo i prosto. Szybkie dania zdecydowanie ułatwiają mi życie, gdy bardzo głodny przedszkolak chce coś natychmiast zjeść, albo niespodziewanie przyjdą goście. Oto jedno z takich ekspresowych dań – deser z tofu i truskawek.
Lubię go bo jest pyszny i nie wymaga posiadania wielu składników. Poza tym to zdrowa porcja m.in. łatwo przyswajalnego białka (jego skład aminokwasowy jest podobny do białka zwierzęcego) i wapnia (tofu czasami jest fortyfikowane wapniem, w 100 g znajduje się około 205 mg Ca).
Taki koktajl można dowolnie modyfikować, dodając inne owoce, albo miks owoców, zamiast bananem dosłodzić daktylami, ksylitolem (jeśli mam słodkie truskawki to często w ogóle nie dosładzam) Aby wzbogacić smak koktajlu czasami dodaję do niego wanilię, szczyptę kardamonu, albo kilka kropel wody różanej. Dla zwiększenia jego wartości odżywczych dodaję np. świeżo zmielone siemię lniane.
Przy okazji chciałam obalić bardzo powszechny mit żywieniowy odnośnie soi. Krążą w internecie, w prasie, w telewizji opinie, że soja i jej produkty mają jakoby działanie pro-estrogenowege i z tego względu nie nadają się m.in. dla dzieci, szczególnie dla chłopców, gdyż rozreguluje im układ hormonalny ect. Nic bardziej mylnego. Soja nie ma działania pro-estrogenowego a wręcz przeciwnie, w dużej mierze ma działanie przeciwestrogenowe. Odsyłam Was na Facebooka na funpage Fundacji Wiemy Co Jemy, gdzie jakiś czas temu była poruszana ta kwestia.
Soja i jej produkty tj. tofu, tempeh, miso, sos sojowy (dobrej jakości np. shoyu) można wprowadzać do diety dziecka między 6 a 8 m.ż*. Warto zacząć od tofu i dodawać go do warzyw i zupek. Soja może uczulać, dlatego jeśli w rodzine macie problemy z alergiami, lepiej jej unikać.
A jeśli szukacie tofu ekologicznego to takowe istnieje np. firm Taste czy Taifun. Szukajcie w sklepach z żywnością ekologiczną.
Koktajl z tofu i truskawek
(3-4 porcje)
Składniki:
1 kostka tofu naturalnego,
2-3 szklanki truskawek,
1 – 2 dojrzałe banany,
1/2 – 1 szklanka mleka kokosowego, migdałowego lub innego roślinnego,
wanilia (opcjonalnie),
można dosłodzić daktylami, syropem daktylowym, ksylitolem ect.
Wszystkie składniki zmiksować na gładki koktajl. Schłodzić w lodówce i podawać.
Smacznego !
* Zdrowy Maluch. Poradnik Żywieniowy dla rodziców. Magdalena Sikoń i Monika Skowron, wyd. GalaktykaDanie dla maluszka po 10 m.ż. Rozkład dań wg wieku jest rozkładem szacowanym. Każde dziecko jest inne i należy do jego diety podchodzić indywidualnie. Podając dziecku nowe danie,zawsze należy uważnie obserwować reakcję jego organizmu na ten posiłek. E. Lorenc.
Dla dzieci może i owszem, natomiast dla osób z chorą tarczycą – raczej nie. Soja jest wolotwórcza i zaleca się jej wyeliminowanie z diety w przypadku stwierdzonej choroby. Od czasu do czasu – wiadomo, można, bo bez zboczeń. Ale nie za często.
Dzięki natomiast za linka do fundacji – słyszałam to i owo tu i ówdzie, a sprawdzonych badań mi brakowało.
Jaki słodziutki kolor, pyszny koktajl
Mi się też wydaje ,że z tą soją to przesada, no GMO to syf i ciężko znaleźć bez tego soje i to chyba jest najgorsze i raczej trzeba używać tak jak tysiące lat używają Azjaci, czyli tofu tak , proteina raczej nie , tempeh i miso jak najbardziej , czyste wyciągi z soi nie
Przede wszystkim piękny blog! Będę tu zaglądać. Są sprzeczne informacje na temat soi ale wydaje mi się że ta sfermentowana jest bezpieczna. Przecież Japończycy to najzdrowszy naród i to podobno nie dzięki rybom a właśnie miso i tofu :-)))
Przede wszystkim piękny blog! Będę tu zaglądać. Są sprzeczne informacje na temat soi ale wydaje mi się że ta sfermentowana jest bezpieczna. Przecież Japończycy to najzdrowszy naród i to podobno nie dzięki rybom a właśnie miso i tofu :-)))
Dziś zrobiłam – pycha! Świetny przepis, łatwe wykonanie:)
Jestem zakochana. W Twoim blogu i w tym koktajlu 🙂
Jako człowiek o niewielkich zdolnościach kulinarnych i małej chęci do zmiany tego stanu muszę stwierdzić, że przepisy, które publikujesz są super 🙂
Doroto, dziękuję, bardzo mi miło 🙂 Zapraszam na bloga jak najczęściej 🙂
@omlet super cieszę się, że Ci smakowało 🙂
Ozzie, dziękuję pięknie 🙂 Zapraszam jak najczęściej 🙂
ALa, dokładnie, lepsza fermentowana 🙂
A wiesz, jestem ciekawa jak to jest z soją i tarczycą. Wiem, że jedna z pacjentek Małgorzaty Desmond chorująca na Hasimoto może jeść soję.
Dzięki i zapraszam jak najczęściej 🙂