Zupa soczewicowo-kokosowa
Oto przepyszna zupa soczewicowo-kokosowa. Rozgrzewa, syci, a do tego jest banalnie prosta. Aby ją przygotować wystarczy tylko kilka łatwo dostępnych składników.
Pierwszy raz jadłam tę zupę kilka lat temu w Vege Mieście. Od razu podbiła moje serce i podniebienie. Zdobyłam przepis i od tego czasu często gości w naszym domu. Mam nadzieję, że i Wam zasmakuje.
Pamiętajcie tylko o tym, żeby kupić niesiarkowane wiórki kokosowe. Niestety nawet one zawierają tlenek siarki. Wiórki bez tego konserwantu znajdziecie w sklepach z żywnością ekologiczną.
DrukujZupa soczewicowo-kokosowa
Składniki
1 szklanka czerwonej soczewicy w połówkach
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
400 g krojonych pomidorów z kartonika lub świeżych
1 łyżka koncentratu pomidorowego (opcjonalnie)
4 łyżki wiórków kokosowych niesiarkowanych, podprażonych na złoty kolor
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka świeżego, startego imbiru
1/2 łyżeczki curry
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki cynamonu
szczypta chilli (dla dorosłych),
sól do smaku,
natka pietruszki,
grzanki z razowego chleba,
1,5 l wody
Przygotowanie
- Cebulę i czosnek drobno posiekać i zeszklić na patelni z dodatkiem oliwy.
- Dodać przyprawy, wymieszać a po chwili dodać pomidory, koncentrat, soczewicę i sok z cytryny.
- Następnie całość zalać wodą i wymieszać.
- Gotować około 25 minut.
- Na koniec dodać wiórki kokosowe i jeszcze raz wymieszać.
- Podawać z grzankami i natką pietruszki.
Słowa kluczowe: soczewica
Hmm… chyba jutro u nas na obiad zupa soczewicowa… Robię często ale nigdy nie próbowałam z wiórkami kokosowymi. Gdy ostatnio kupowałam wiórki kokosowe na Święta – pierwszy raz świadomie – byłam w szoku, że one też są siarkowane. Po wcześniejszych doświadczeniach z rodzynkami, kiedy w całym wielkim hipermarkecie udało mi się znaleźć tylko jedne rodzynki bez siarki, niestety z wiórkami nie miałam tyle szczęścia… Czy są jakieś sposoby na zneutralizowanie tego świństwa – dokładne przepłukanie, przelanie wrzątkiem?
Ja zupy soczewicowe uwielbiam ot co , ta twoja Magda wygląda na zupę z najwyższej półeczki
Cieszę się ,ze mogę Ciebie czytać , bo am mniam jest mi szczególnie bliski
No właśnie , rodzynki jak się umyje , trochę pomoczy to trochę tej siarki tracą ,a wiórki ?
mozna uzyc zielonej soczewicy?
Ewo, myślę, że można użyć i zielonej soczewicy. Trzeba wtedy zupę gotować ciut dłużej, żeby soczewica była miękka.
Ala, dzięki za miłe słowa. Zupa pyszna, polecam. A co do wiórków to można je pomoczyć i sparzyć wrzątkiem 🙂
Moniko, niestety w hipermarketach trudno znaleźć niesiarkowane owoce, czy wiórki, chyba, że jest tam dział z żywnością ekologiczną to wtedy można znaleźć. Jeśli nie mamy dostępu do wiórków niesiarkowanych to tak można je trochę pomoczyć, przepłukać i sparzyć wrzątkiem. W ten sposób trochę tego tlenku siarki się pozbędziemy. Pozdrawiam.
Dziękuje za odpowiedź.
Wiem, że pod tym postem to nietematycznie, ale może odpiszesz
Czy 11 miesiecznemu dziecku mozna podac pieczone jabłko z cynamonem?
Ewo, można, jak najbardziej 🙂 Pozdrawiam
Zrobiłam i bardzo mi smakuje 🙂
Jakiś czas temu kupiłam wiórki kokosowe w lidlu i w skladnikach były wymienione tylko wiórki kokosowe, bez żadnego konserwantu. Czy to oznacza że nie są siarkowane ?
Gosiu, jesli na opakowaniu nie jest napisane, że zawierają siarkę to oznacza to że są właśnie niesiarkowane 🙂
Właśnie gotuje Twoją zupę na jutrzejszy obiad. Nie mogę się doczekać efektu końcowego. Ostatnio bardzo często korzystam z Twoich przepisów. Nie wiem jak mógłam bez nich wcześniej żyć ;). Żałuję, że nie natrafiłam na Twój blog wcześniej. Może moja starsza córka teraz odzywiałaby się lepiej. Pozdrawiam i dzięki za to, że jesteś! 🙂
Agnieszko, dzięki za miłe słowa. Cieszę się, że korzystasz z ammniamowych przepisów. Mam nadzieję, że zupa Ci zasmakuje, ja baardzo ją lubię 🙂 Pozdrawiam
[…] Zupa soczewicowo-kokosowa […]
Czy trzeba podprazyc wiórki?
tak, trzeba 🙂
zrobiłam tą zupę i niestety rozczarowalam sie 🙁 zjadlam tylko dlatego ze bylam glodna. Nie wiem jak ona ma w oryginale smakować ale jak dla mnie to jakos sie to wszystko kupy nie trzyma. Bardzo chcialabym spróbowac Twoja wersje Madziu 🙂
Może po prostu to nie Twoje smaki ?:-) Ja uwielbiam tę zupę 🙂
Wspaniały smak! Jestem zachwycona tą egzotyką. Dziękuję za ten przepis :*