Wegańskie banoffee po mojemu
Pewnie słyszeliście już o wegańskiej wersji banoffee ? Jest super, bo można je przygotować z łatwością i smakuje wyśmienicie. Do tego nie zawiera dodanego cukru, białej mąki czy oleju. Ale nie, nie jest to fit ciasto, kalorii trochę ma. Wystarczy jednak jeden kawałek, żeby zaspokoić ochotę na słodkie.
Moja wersja tego ciacha nie jest przerażająco słodka, nie lubię za słodkich ciast, z resztą nie tylko ja, ale i dzieci i mąż nie przepadają za nadmierną słodyczą. Najlepiej smakuje po dwóch dniach, gdy wszystkie smaki fajnie się przegryzą. Spróbujcie koniecznie i dajcie znać czy Wam smakowało.
DrukujWegańskie banoffee po mojemu
Składniki
Spód:
1 szklanka płatków migdałowych
1 szklanka płatków owsianych
140 g daktyli (namoczone w gorącej wodzie przez 10–15 minut, aż zmiękną)
szczypta soli
1/2 łyżeczki cynamonu
2 łyżki kakao
Karmel daktylowy:
200 g daktyli namoczone w gorącym mleku roślinnym (200 ml) przez około 15–20 minut)
1 laska wanilii (opcjonalnie)
2–3 łyżki masła orzechowego
1/2 łyżeczka soli
1–2 dojrzałe banany
1 –2 łyżki soku z cytryny
1 puszka mleka kokosowego (schłodzonego w lodówce przez minimum 24 h)
gorzka czekolada do pokruszenia na wierzchu
garść płatków migdałowych do posypania
Przygotowanie
- Płatki i migdały zmielić w blenderze/ malakserze z ostrzem S na mąkę, dodać kakao, szczyptę soli, cynamon i jeszcze raz zmiksować.
- Następnie dodać porządnie odciśnięte z wody daktyle i zmiksować, tak aby powstała gliniasta masa, gdyby była za sucha można dodać 1-2 łyżki wody, która została z namaczania daktyli.
- Tak przygotowane ciasto przełożyć do formy do tarty z wyjmowanym dnem o średnicy 21- 22 centymetrów i rozprowadzić równomiernie dociskając do dna i na boki. Wstawić formę do lodówki.
- Zrobić karmel daktylowy. Daktyle zmiksować wraz z mlekiem w którym się moczyły, nasionami z 1 laski wanilii, masłem orzechowym i solą na gładki krem.
- Banany obrać, pokroić w cienkie plasterki, skropić sokiem z cytryny.
- Spód ciasta wyjąć z lodówki, poukładać na nim plasterki bananów, na nie rozprowadzić krem daktylowy, a na krem położyć ubite mleko kokosowe*.
- Wierzch posypać lekko podprażonymi płatkami migdałowymi i pokruszoną czekoladą. Wstawić do lodówki na kilka godzin.
Notatki
* Stałą część mleka kokosowego przełożyć z puszki do miski, ubić za pomocą miksera. Konsystencją ma przypominać tradycyjną bitą śmietanę.
Słowa kluczowe: banany, daktyle
Wygląda nieziemsko
Dzięki ALu 🙂
Magdo, jakiego używasz mleka kokosowego? Ja używam jednego Aroy-D, które ma dobry skład, ale całkowicie płynną konsystencję i do tego przepisu chyba się nie nada.. Widziałam, że jest też w sklepach coś takiego jak śmietanka kokosowa – może być?
Aniu, używam Real Thai w puszce, 400 ml. To musi być generalnie mleko o zawartości tego ekstraktu z kokosa na poziomie 80 % (Aroy-D ma 60 % ?) I to mleko trzeba schłodzić w lodówce przez 24 godziny, a czasami i dłużej, aż powstanie u górze stała część,a woda kokosowa odzieli się na dole. Do ciasta trzeba uzyć tylko tej stałej cześci. A jeśli chodzi o śmietankę kokosową to może być, jeśli zgadzają się te prtocenty, i też trzeba ją schłodzić. Real Thai też ma śmietankę, i ona od mleka różni się właśnie procentami, jest bardziej tłusta.
Mimo kilku zmian wyszło obłędne :))))
Super. Cieszę się, że smakowało 🙂