Kanapkowa pasta fasolowo-orzechowa
To miał być klasyczny smalec wegetariański, a wyszła z tego pasta fasolowa z orzechową nutą. Cóż ja na to poradzę, że akurat moczyłam orzechy włoskie i po prostu nie mogłam się powstrzymać, żeby ich nie dodać do właśnie przygotowywanego przeze mnie smarowidła.
Pastę testowała cała rodzina. Oprócz mnie, w pierwszej kolejności spróbowała jej 15-sto miesięczna Karolina – zjadając pół miseczki, potem Kacper (ostatnio coraz bardziej wybredny) i tata. Wszystkim bardzo smakowała, tak, że dzielę się z Wami przepisem.
W smaku pasta jest delikatna i subtelna (w sam raz dla dzieci właśnie). Jeśli chcecie, żeby była bardziej wyrazista, możecie dodać pieprz, więcej majeranku, albo pokombinować jeszcze z innymi przyprawami.
[sp_recipe]
wyszła przepyszna pasta z całą pewności! z fasoli i orzechów musiała smakować świetnie 🙂 na kanapki do szkoły będzie idealna 🙂
Robię pasztet z podobnych składników ale pastę muszę wypróbować. Będzie na szybkie kanapki;-) udanej końcówki weekendu! Pozdrowienia.
Jutro tą pastę zrobie,bo musze namoczyć fasolke 😉 jak długo moczyć natomiast orzechy? A powiedz mi Magdo, czym Ty miksujesz? Ostanio coraz czesciej mysle nad zakupem nowego blendera, stary czasem nie daje już rady.
Super. Daj znać, czy smakowała 🙂 Jeśli chodzi o blendery to ja używam Braun aMQ745 i blender kielichowy Vitamix. A niebawem na blogu będzie wpis o blenderach właśnie 🙂
Wypróbuj koniecznie 🙂
Pasta zrobiona i wyszla palce lizac! Faktycznie pachnie jak smalec, a jedyny mankament stanowily orzechy wloskie- jakies trefne kupilam i troche gorzkie. Mimo to po przyprawieniu ledwo to mozna wyczuc, pasta jest super szczegolnie w towarzystwie kiszonego ogorka. Moj maz natomiast dopoki mu nie powiedzialam, byl przekonany ze konsumuje kanapki z asztetem wieprzowym ( choc ja w ogole takich rzeczy nie posiadam w lodowce hehe ). Reasumujac, zaczynam robic pasty i czekam z niecierpliwoscia na wpis o blenderach! Pozdrawiam i dziekuje za swietny przepis!
Bardzo proszę. Cieszę się, że smakowała. Nie spodziewałam się, że ktoś go pomyli z pasztetem wieprzowym hehe 😉 Pozdrawiam
puszna ta pasta, robilam tym razem z takiej duzej fasoli i jest przepyszna;)dziekuje za przepis;)
Nie ma za co 🙂 Miło mi, że pasta smakowała 🙂
[…] pastę z fasoli i orzechów włoskich, […]
nie widzę przepisu ?