Blender – po prostu musisz go mieć !
W kuchni roślinnej dużo się miksuje, mieli i rozdrabnia, dlatego trzeba zaopatrzyć się w dobry blender. Bez niego ani rusz. Jaki wybrać ? Na co zwrócić uwagę przy jego zakupie ? Bardzo często pytacie mnie o blendery, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami moim doświadczeniem i wiedzą w tym zakresie.
Blendery można podzielić na dwa rodzaje: ręczne i kielichowe. Blender ręczny to taki, który składa się z części silnikowej i różnych przystawek m.in. stopy miksującej (zwanej żyrafą), pojemnika z ostrzem w kształcie litery S i końcówki do ubijania.
Natomiast blender kielichowy to szklany lub plastikowy pojemnik/dzbanek ze specjalnym nożem umieszczonym na dnie, służący głównie do przygotowywania koktajli, sosów i zup – kremów. Wśród tego typu urządzeń wyróżnić należy Vitamix – jeden z najlepszych blenderów kielichowych o bardzo dużej mocy 1200 W, który w przeciwieństwie do swoich kolegów nadaje się nie tylko do przyrządzania dań półpłynnych. Na jego temat napiszę Wam innym razem, bo warto zwrócić na niego uwagę. Mam go od 2 lat i jestem bardzo zadowolona.
Jeśli nie macie żadnego blendera, a chcecie kupić jedno urządzenie w rozsądnej cenie to idealnym rozwiązaniem jest blender ręczny. Kupując go w zestawie z różnymi akcesoriami miksującymi staje się urządzeniem wielofunkcyjnym za pomocą, którego możecie zrobić praktycznie wszystko.
Na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie blendera i podczas jego użytkowania ? Oto kilka moich rad i sugestii:
- Wybierz blender o wysokiej mocy (700 – 800 W lub wyższa ). Dzięki temu blender będzie miksował dokładniej, z łatwością poradzi sobie z twardszymi produktami, takimi jak orzechy czy surowe warzywa.
- Wybierz blender z końcówkami/akcesoriami ze stali nierdzewnej. Są trwalsze od tych plastikowych i łatwiej utrzymać je w czystości.
- Wybierz zestaw z małym i dużym pojemnikiem z ostrzem S – w małym pojemniku (350 – 500 ml) można zrobić jedzenie dla bobasa, pesto, pastę kanapkową, posiekać cebulę lub zioła, a w dużym (1,2 l – 1,5 l) – rozdrobnić większe ilości suszonych owoców i orzechów do przygotowania raw deserów, zrobić sorbety, koktajle, czy mleka roślinne.
- Zobacz blender na żywo w sklepie stacjonarnym, a kup przez internet. Tym sposobem można kupić naprawdę dobry zestaw oszczędzając około 20 – 30 %.
- Przeczytaj instrukcję obsługi. Z reguły się tego nie robi i jest to duży błąd. Dzięki instrukcji dowiesz się m.in. jak długo blender może pracować bez przerwywania pracy, czy wszystkie części można myć w zmywarce. W ten sposób unikniesz popełniania błędów użytkowania, przez co blender będzie Ci dłużej służył.
- Pamiętaj o serwisie i o sklepach z częściami. Gdy jakaś część blendera zepsuje się lub zużyje to warto skontaktować się z serwisem firmowym lub sklepem sprzedającym części do sprzętu agd. Często za bardzo małe pieniądze można odzyskać sprawnie działające urządzenie.
Przydatne adresy:
Jeśli chodzi o marki to mam doświadczenie z Braunem, obecnie posiadam model MQ745 Aperitive. Taki sam blender ma też moja mama, która również gotuje roślinnie/wegańsko. Urządzenie jest w porządku. Najczęściej używam go do przygotowywania wszelkich past kanapkowych, pesto, masła orzechowego, czy masy bakaliowej do raw deserów, miksuję nim również zupy na krem.
To drugi blender z tej firmy, który obie z mamą posiadamy. Wcześniej miałyśmy, inny model, o słabszej mocy. Nigdy żaden Braun nam się nie przegrzał, nie spalił. Jedynie po długim użytkowaniu niszczą się plastikowe złącza, łączące część silnikową z pojemnikami, czy stopą miksującą. Na szczęście można wymienić je w serwisie za około 10 zł, więc nie jest to majątek.
Ostatnio byłam w kilku sklepach ze sprzętem AGD, żeby zorientować się, co obecnie jest ciekawego na rynku. Specjalnie dla Was wybrałam 4 typy które, najbardziej mi się spodobały i myślę, że warto zwrócić na nie uwagę.
Oto one:
Kenwood HDP408WH
Moc: 800 W
Philips HR1677/90
Moc: 800 W
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania – piszcie 🙂
tak, to prawda – bez blendera w kuchni jak bez ręki 🙂 ja jestem szczęśliwą posiadaczką Kenwooda 🙂
Dzień bez blendera, to dzień stracony! 🙂
moj blender brauna Multiquick 5 niestety, ale się zepsuł. Niefortunnie zepsuł się sam „mózg” blendera, czyli silnik.Spalił się.Sprzęt jest jednorazowy i nierozbieralny. A więc części do wymiany brak, a gwarancja akurat(!) się skończyła… Musiałam kupić nowy. Czyli cała impreza nie była tania…. Póki co nowy blender spisuje się narazie bez zarzutu, ale zawsze się martwię, że jak minie gwarancja, to akurat się zepsuje….
Lepiej nie martwić się na zapas 😉 Bądź dobrej myśli 🙂
Och, dokładnie 🙂
No właśnie Kenwood zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Był bardzo solidnie wykonany.
Ja bardzo polecam kupowanie tego typu rzeczy na allegro – nie trzeba wymieniać całego zestawu, wystarczy wymienić ten silnik 🙂
Jestem posiadaczką blendera marki Kenwood. Niestety mój sprzęt bardzo szybko się zepsuł – spalił się silnik przy robieniu mleka kokosowego… Być może miałam wadliwy model.
Oooo a o jakiej mocy masz blender ?
700 W
🙂
Baaardzo dziękuję za taki fantastyczny poradnik w pigułce! 🙂 Zepsuł mi się właśnie stary robot wielofunkcyjny i walczyłam z myślami co kupić – czy blender stojący, czy robot wielofunkcyjny czy może jeszcze coś innego. Najbardziej zależy mi na koktajlach, lodach, kruszeniu lodu i deserach, więc Twój blender jest idealny!!! 🙂 Lecę do jakiegoś sklepu internetowego 😉 Pozdrawiam, Ewelina
Nie ma za co. Cieszę się, że się przydał. Pozdrawiam
a co myśli autorka o Nutribullet?
Niestety nie znam tego urządzenia.
Witam Was:)
po pierwsze gratuluję bloga – świetne miejsce, wiele się od Was nauczyłam. Mam pytanie odnośnie zakupu blendera kielichowego. Myślę nad blenderem Amica BTK5011. Możecie go ocenić? Moc ma 800W więc myślę, że wystarczy. Będę wdzięczna za pomoc:)
Dziękuję za miłe słowa 🙂 Jeśli chodzi o blender to trudno mi go ocenić, bo zupełnie nie znam tego produktu. Rzeczywiście ma fajną moc i szklany kielich, a nie plastikowy, jak w większości blenderów tego typu. Zanim się zdecydujesz poczytaj sobie opinie o nim w różnych miejscach w sieci 🙂
Bardzo przydatny wpis, dzięki! 🙂 Do tej pory używałam „gołej” żyrafy bez pojemników do zup, koktajli i past śniadaniowych, a pestki i nasiona mieliłam w młynku do kawy.
Wkrótce spodziewam się drugiego dziecka, blender znów intensywnie pójdzie w ruch, więc rozglądam się za czymś bardziej wszechstronnym.
Z moich „żyrafowych” obserwacji wynika jeszcze, że przy rozdrabnianiu niewielkich ilości lepiej sprawdza się płytka końcówka (czyli taka, jaką ma Bosch i Kenwood, ta od Brauna jest nieco za duża/głęboka).
Dzięki. Cieszę się, że się przydał. Szczęśliwego rozwiązania życzę 🙂 Ściskam
Absolutnie, blender ręczny jak dla mnie to ważniejszy sprzęt niż mikser, robot itp. Mam zestaw Amici BK3014, polecam swoją drogą, komplet blender ręczny, rozdrabniacz i dzban oraz końcówka do piany. Taki zestaw daje mi możliwość miksowania, siekania, ubijania… 3/4 rzeczy w kuchni nim zrobię i na dodatek wcale nie jest drogi.
A ktory blender poradzi sobie z suszonymi daktylami???
I czy funkcja kruszenia lodu oznacza bezproblemowe robienie lodow z mrozonych owocow????
Bardzo prosze o odpowiedź
Pozdrawiam 🙂
Aniu, mój Braun radzi sobie z daktylami, te inne o dużej mocy też bez problemu powinny sobie z nim poradzić. I dzięki funkcji kruszenia lodu można robić lody owocowe 🙂 Pozdrawiam
Dziekuje bardzo za szybka odpowiedź:) dokladnie o to mi chodzi, robienie lodów z mrozonych owocow i czekolada z daktylami, bez cukru:) pozdrawiam. I wszystkiego smacznego:)
Nie wyobrażam sobie kuchni bez blendera, jest naprawdę bardzo przydatny i skraca czas spędzany w kuchni. Osobiście posiadam blender molekularny ronica, wykonuje 30 000 obrotów na minutę, więc raz dwa kruszy, sieka, miele etc.
Proszę o poradę co wybrać: BRAUN MQ 7 (750w). BOSCH MSM (750w), Tefal quickchef (1000w), wszystkie są zbliżone cenowo
Hmm w pierwszym momencie pomyślałam Tefal – bo jest najmocniejszy (1000 w), ale nigdy nie widziałam go na żywo i trudno mi ocenić jego jakość, wykonanie. Jesli miałabym wybrać mędzy Boschem a Braunem to wybrałabym BOscha.
Bardzo Pani dziekuje za pomoc w wyborze!:) pozdrawiam!:)
Bardzo proszę 🙂
Ja miałam ravena 850 vat i ogólnie bardzo dobry ale dla mnie minusem był dosłownie gumowy guzik, po dość intensywnym użytkowaniu po niecałym pół roku trochę się zdarło.
Jak używa się blender intensywnie to niestety często coś się zużywa ect. Skąd ja to znam ? 🙂
Wczoraj jednak wybrałam tefala o mocy 1000w o tym co niżej osoba wspomina. Pani w sklepie mi go poleciła i cena też ciekawa, bo mniej niż 300 zł. 🙂
Czy braun 785 poradzi sobie z mrożonymi owocami np. na lody??
Też mam blender ronica i jestem z niego mega zadowolona, bo nie ma dla niego rzeczy niemożliwych! 🙂
Dzień Dobry,proszę mi doradzić jaki blender wybrać ? Bosch MaxoMixx MSM87160 czy Braun MQ775 Patisserie.Chcę aby poradził sobie z orzechami i nasionami(masła,pasty)
Super 🙂
Nie wyobrażam sobie mojej kuchni bez blendera. Ja mam NutriBullet, ktoś wcześniej nawet pytał o niego w komentarzu. Rozdrabnia jak szalony 😀 Mnie się podoba też wizualnie, jest fajnie zaprojektowany i zgrabny, zajmuje mało miejsca. Dodatkowo jak się zrobi koktajl to od razu można go wypić z kielicha, więc mniej mycia. Jedyne na co trzeba uważać to podróbki, które są nagminne. Łatwo się naciąć i kupić podróbę, która okaże się bublem i z tego co czytałam w Internecie, szybko przestanie działać… Najlepiej kupić na stronie producenta.
ja także mam doświadczenie z Braunem , tylko inny model MultiQuick 7 i dobrze się sprawuje, nie ma tygodnia bez jego użycia, jakieś zupy krem czy desery u mnie są na porządku dziennym. Nie wiem jak bym działała w kuchni bez takiego wynalazku jakim jest blender 😀
Jak kupujecie to polecam kielichowy, oczywiście nie z najniższej półki bo można się rozczarować. Jest wygodniejszy, jak dla mnie bardziej poręczny i bezpieczniejszy, bo wszystko jest szczelnie zamknięte, jest dobra podstawa, szybki silnik. Mam właśnie NutriBullet. Można bez problemu znaleźć w sieci. Co mi się w nim podoba to oprócz wyglądu fakt, że mieli również twarde produkty, np. kostki lodu. Jest mocny właśnie 600W, ale niezbyt głośny,co jest zaletą jak się koktajl robi rano, jak dzieciaki śpią. Ktoś może jeszcze używa?
Ja mam, tylko taki zestaw mniejszy 5 elementowy. W zupełności na moje potrzeby wystarcza. Zawodowo biegam i trenuję, więc dla mnie jedzenie warzyw i owoców ma podstawowe znaczenie. Dobrze mieli również orzechy i … ziarna kawy ? Ogólnie jest ładnie wykonany, nawet biorąc go do ręki widać od razu, że nie jest to jakaś chińszczyzna bardziewna, która padnie przy blendowaniu twardej marchewki.
Zgodzę się, że kielichowe są solidniejsze i fajniejsze w użytkowaniu. Przyrządzę w nim kilka naprawdę szybkich, prostych i pysznych dań, które nie są czasochłonne. Polecam wszystkim Paniom blender nutribullet. Świetny kuchenny sprzęt. Zrobicie w nim zupy, koktajle, masło orzechowe, musy, kremy. Blender poradzi sobie nawet z najtwardszymi orzechami. I co ważne jest łatwy w obsłudze i w utrzymaniu czystości. A do tego ma piękny design
też polecę nutribullet. wersja 900w jest super. blenduje wszystko, naprawde. nieważne czy chcecie zrobić koktajl masło czy zmielić kawę. Nie ma problemu wszystko szybko będzie gotowe 🙂 PS. dla mnie ważne jest też to żeby blender (inne AGD tez) fajnie wyglądał. Mam deficyt szafek w kuchni wiec wiekszosc sprzetów stoi na wierzchu i muszą się ładnie prezentować ;p
Teraz jak już kupiłam ten blender MultiQuick to nie wiem jak wcześniej radziłam sobie w kuchni bez niego, on na prawdę dużo ułatwia i przyspiesza
To prawda, bez blendera ani rusz 🙂
Braun Multiquick skradł moje serce 😉 z żadnym innym nie pracowało mi się tak dobrze 😉
Blender to sprzęt numer jeden dla osób na diecie! Ja mam swojego ronica już ponad 3 lata i nie rozstaję się z nim!
To prawda 🙂
ja mam blender kielichowy ronic, bardzo sobie chwalę, służy mi już jakieś 3 lata i jestem zadowolona 🙂