Jak zmiana odżywiania zmienia życie – rozmowa z Magdą Wieczorek
Bardzo lubię opowieści o ludziach, którzy zmienili swój sposób odżywiania, a zmiana ta pociągnęła za sobą zmiany w innych obszarach ich życia. Takie historie są bardzo inspirujące. Zawsze można wyciągnąć z nich coś dla siebie, spojrzeć na pewne sprawy z innej perspektywy, zaczerpnąć wiedzy i ciekawych pomysłów. Stąd pomysł na cykl wpisów „Zmiana odżywiania zmienia życie”. Dzisiaj zapraszam was na kolejną rozmowę. Moją bohaterką jest Magda Wieczorek. Poznajcie jej historię.
Magda ma 41 lat, dwójkę małych dzieci, męża i psa. Jest zakochana w naturze, roślinnym jedzeniu, aromaterapii i świadomym życiu. Jest entuzjastką minimalizmu, podejmowania świadomych decyzji i życiowej uważności. Stara się odnajdywać szczęście w codziennych czynnościach. Kocha gotować i ma bzika na punkcie zdrowego stylu życia. Jej ostatnim odkryciem jest nauka języka hiszpańskiego. oddaje się temu zajęciu z wielką pasją. Znajdziecie ją na Instagramie tu.
Jak wcześniej wyglądał Twój sposób odżywiania ?
Nie było źle. Chipsy w życiu próbowałam tylko raz (i mi nie smakowały :-)), alkoholu nie piję prawie wcale, nigdy nie paliłam, mięsa nie jem od czasu studiów z małymi odstępstwami. Ale to nie oznacza, że nie było w tym temacie dużo do zrobienia. Jadłam mało warzyw, kasz i strączków.
Co spowodowało, że postanowiłaś go zmienić ?
Po urodzeniu pierwszego dziecka długo karmiłam piersią. Ponieważ moja córka borykała się z kolkami a ja z zaparciami, postanowiłam wyeliminować z mojej diety duże ilości nabiału, a zwiększyć ilość kasz i warzyw. Tak rozpoczęła się moja przygoda z roślinną kuchnią. Zaczęłam urozmaicać swoją dietę czytając przepisy na blogach. Zaczęłam od Twojego bloga i przepisu na jabłecznik, który zrobiłam dla gości odwiedzających wtedy nas hurtowo (jak to po urodzeniu dziecka) 🙂
Jak obecnie wygląda Twój sposób odżywiania ?
Jem głównie roślinnie. Zdarza mi się zjeść jajka lub odrobinę ukochanego koziego sera. Ale na co dzień jestem entuzjastką kuchni roślinnej. Na śniadanie piję zielone koktajle, na drugie śniadanie jem dużo kasz, na obiad różne dania jednogarnkowe, łatwe do zabrania jako lunch do pracy, a na kolacje uwielbiam gorące zupy (szczególnie zimowo-jesienna porą). W weekendy pozwalam sobie na gofry czy placuszki z owocami albo jajka po turecku na powolne celebrowanie poranka.
Jak zmiana żywienia wpłynęła na Twoje życie ?
Rozwinęłam swoją kreatywność, urozmaiciłam kolory na moim talerzu. Zaczęłam bardziej dbać o to, jakich kosmetyków używam, czym sprzątam swój dom i co robię, żeby dbać o planetę. Założyłam mały przydomowy ogródek z ziołami i kompostownik, w którym dokarmiam ponad 1000 dżdżownic kalifornijskich 🙂
Jakie jest Twoje ulubione zdrowe danie ?
Jest ich całe mnóstwo! Nie sposób wymienić jednego. Chociaż w ostatnim tygodniu dwa razy ugotowałam zupę ziemniaczaną z pieczonym jabłkiem i fenkułem. To jest hit tej jesieni !
Bez jakiego produktu nie wyobrażasz sobie swojej kuchni ?
Bez mleka kokosowego. Dodaję je do kaszy jaglanej czy owsianki czy czarnego ryżu na śniadanie, do koktajli, do potraw curry czy zup z dużą ilością soczewicy i pomidorów.
Czy planujesz posiłki ? Jeśli tak to w jaki sposób ?
Tak. Planuję. W sobotę rano, po śniadaniu robię sobie herbatę matcha, siadam przy stole z kartką i rozpisuję posiłki na najbliższe 5 dni. Następnie wysyłam Męża na zakupy i część potraw przygotowuję w sobotę lub niedzielę rano. Pozostałe posiłki staram się robić, co drugi dzień po pracy. Około środy planuję drobne zakupy i szybkie rozwiązania, żeby dotrwać do soboty. Najczęściej w piątek czyszczę lodówkę z tego, co jest 🙂
Czy masz jakieś patenty, które ułatwiają Ci zdrowe gotowanie?
Wekuję zupy i mam je na czarną godzinę. Staram się przygotowywać w tygodniu lunche, których zrobienie nie zajmuje mi więcej niż 30 min. Na więcej nie mam czasu. Za rzeczy czasochłonne biorę się w weekendy.
Czy masz do polecenia jakąś książkę o zdrowym odżywianiu, którą warto przeczytać ?
Zaczęłabym od J. Hever “Dieta roślinna na codzień”. To była jedna z moich pierwszych książek o kuchni roślinnej.
Co poradziłabyś osobom, które chcą zmienić swój sposób odżywiania na zdrowszy, ale nie wiedzą jak się do tego zabrać, od czego zacząć ?
Jeśli chcesz dokonać zmiany na swoim talerzu, nie rób tego na raz. Zacznij od małych kroków. Pomyśl, co na początek będzie najlepsze czy najłatwiejsze dla Ciebie. Wsłuchaj się w swój organizm. Zacznij od zdrowego śniadania, albo przygotowywania sobie zupy na kolację. Bądź dla siebie łaskawa.