Dynia po sycylijsku
Już wiosna, a mi udało się kupić jeszcze dynię. Od razu przygotowałam ją w podobny sposób, jaki jadłam ostatnio na Sycylii.
Nie miałam konkretnego przepisu. Starałam się odtworzyć to danie tak, jak je zapamiętałam. Dynia wyszła pyszna. Podaje się ją na zimno. Najlepsza jest na drugi dzień, gdy postoi w lodówce, a wszystkie smaki przegryzą się. Idealna jako dodatek do dania głównego.
Może uda się i wam kupić dynię i przygotować to przepyszne danie ? 🙂
DrukujDynia po sycylijsku
Składniki
200 g dyni obranej i pokrojonej w grubszą kostkę (najlepiej wybrać odmianę o zwartym miąższu, która nie rozleci się podczas smażenia)
1 czerwona cebula
4–5 łyżek rodzynek
5–6 łyżeczek octu balsamicznego
1 łyżka dobrej oliwy
sól
Przygotowanie
- Na małym ogniu postawić patelnię, wlać oliwę i wrzucić pokrojoną w średnią kostkę dynię i podsmażyć około 4-5 minut.
- Następnie dodać pokrojoną w piórka cebulę, wymieszać i smażyć od około 4 minuty, aż wszystkie warzywa będą miękkie (dynia ma być miękka, ale nie rozgotowana).
- Na koniec dodać ocet balsamiczny i rodzynki, posolić. Smażyć jeszcze około 1 minuty.
- Tak przygotowaną dynię przełożyć do miseczki i odstawić do wystygnięcia.
Przed podaniem dodać 1-2 łyżki lekko podprażonych i posiekanych migdałów i/lub pistacji.