Kokosowa owsianka z pomarańczową nutą
Poranki przypominają teraz środek nocy. Dzieciaki się budzą, a ja dziwię się, że to już pora wstać. Żeby nie dać się jesienno-zimowej melancholii włączam swoje ulubione radio. Przy dźwiękach chilloutowej muzyki przygotowuję rozgrzewające śniadanie. W domu unoszą się cudowne zapachy – dzisiaj pachniało kokosem i pomarańczami. Przyszedł czas na owsiankę.
Taka owsianka to królowa wśród owsianek, smakuje jak deser. Mogę jeść ją codziennie. Czasami robię ją na samym mleku kokosowym, czasami mieszam z mlekiem migdałowym. W zależności od tego co mam, dodaję różne orzechy, pestki i świeże owoce. Syrop klonowy często zamieniam na rodzynki albo daktyle. Lubię też dodatek suszonych wiśni.
Musicie koniecznie spróbować tej królewskiej owsianki ! Jest przepyszna !
A jak Wy zaczynacie swój dzień ?
[sp_recipe]
takie owsianki zdecydowanie uwielbiam 🙂 a moje poranki właśnie przypominają środek nocy, gdy wstaję jest jeszcze ciemne, a ja spokojnie relaksuję się i przy tym rozkoszuję miseczką pysznego śniadania 🙂
Teenager – witaj w gronie owsiankowych smakoszy 🙂
Jak zwykle mały hit , normalnie hit
Ja dodałam suszoną żurawinę. Pychotka!